Kolejny dzień z cyklu "naukia przede wszystkim"...jak ja to lubię.
Łapę motywację przez słodkości w słoneczną, mroźna niedzielę i czekam na Ciebie do popołudnia :)
Kocham tę naszą codzienność.
Te momenty, które znam na pamięć.
Chwile, które mogę przewidzieć.
Mimo to ja na święto czekam na nie.
Kocham nasze chwile zwyczajne, te godziny cudowne banalne.
Nasze twarze wieczorno poranne znane tylko nam.