Czy można tęsknic za czyms / kims kogo sie nigdy nie mialo?
kogo sie nawet nigdy nie widzialo?
a mimo to czuje sie jego brak ..
od dziś zdecydowanie twierdze ze tak ..
Meczy mnie to chlernie i jeszcze gorzej .
a ja wiedzialam ze tak bedzie i dalej sie w to platałam ,
teraz mam dylemat bo przeciez to by było nie fair wobec pewnej osoby ,
cały dzien mi sie jakos spac chce, spie , wstaje , spie , i tak w kółko
weekend jak zawsze mija szybko , jeszcze jutro i znowu monotonność ..
niemca musze zaliczyc znaczy sie wziąć i sie go wkońcu naedukowac
bo moze nie być zbyt miło ..
mam nadzieje ze mnie cos nawiedzi i wejdzie mi on do glowy .
w pon jeszcze spr z majzy , ale luzikk , mądrzy ludzie ustawili sie juz wczesniej i ja naleze do nich ,
spokojnie może mi wpaśc jeden ! jestem an to przygotowana , ale jak to mówia:
Ty sie nigdy nie uczysz a zawsze 3 z matmy masz , noo cóz to sie zwie talent!
jee chce ferie , potem jescze tydzien i praktyki 6 tyg.
swoja drogą boje sie ich troche nie wiem czego sie spodziewac itp ..
ale ' pan szef' jest good , przynajmniej takie pierwsze wrazenie .
tyle na dzis ;*
Ł ;*