Trzeba przebrnąć przez teraźniejszość,
żeby móc racjonalnie myśleć o przyszłości.
...
Teraz. Wdech. Wydech.
Przeanalizujemy ostatnie dni.
W spokoju.
I wreszcie coś ma znaczenia.
A Kubie P. za to obudzenie o 6:32 nic nie powiem...,
tylko ukręcę głowę, jak się w końcu spotkamy.
[hiper foch kolego]