s h i n e b r i g h t
śniadanie wielkości siedmiu kolorowych tabletek,
łyk wody pachnącej kamieniem.
osuwam się z nóg, by rozrzucić włosy po łóżku
i nie mogę krzyczeć, gdy w nocy się budzę.
uciekam wciąż dalej, by nie słyszeć,
tego, że jutro odżywam.
mam obawy przed dziurką w sercu,
świstami donośną.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24