Jesteem tak zmarnowana że to poemat ; ccc
wg powinnam isc sie kapac i wg ale tez sily nie mam by wstac z łóżka shit .xd
jutro mam byc o 11 u moich znajomych by zdj porobic i wg pogadać bo wkoncu sporoo czasu ich nie widzialam ; )) nareszcie ; *
jak wróciłam ze szkoly ostro pokłóciłam się z mama i za kare nie moglam isc na pokazy ani na trening . wiec poszlam do siebie i usnelam ,
wstałam dopiero 2 godz temu i ciagle nie mam energii zyciowej ; ) eh ... maszakra
*____________________*
ten dzień to poraszka . ale jutro będzie lepsze <3
Hasta la Vista