photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 CZERWCA 2010

Nie przejmuj się...

Wiecie co...?

Chyba już nawet nie mam siły nic napisać...

 

Bo, gdy ktoś odbiera całą nadzieję, całą wiarę, że może być jeszcze dobrze, że można jeszcze wszystko naprawić...

Co pozostaje?

Żal?

Smutek?

Złość?

Cierpienie?

A może jeszcze jakaś resztka nadzieji? Pustej nadzieji, która zostaję za chwilę bezczelnie zdeptana.

 

Kocham Cię tak bardzo, że to rani moją duszę...

Ale kocham.

Boli, czy nie - oddałam swoje serce w nadzieji i z pełnym zaufaniem wierząc, że nic mu się nie stanie.

Że nie upadnie brutalnie na ziemię i się nie roztrzaska na kawałki.

Idiotka... przecież tyle razy już upadało, a dalej się nie nauczyła.

Chyba jestem na to za głupia... skoro nie potrafię zrozumieć tego, że "czarne jest białe".

A może po prostu nie jest mi pisane Szczęście, hm?

 

Ale jednego wmówić sobie nie dam.

Tego, że nie traktowałam i nie traktuję związku poważnie.

I tego, że mi nie zależy.

Właśnie tego - tego nigdy nie dam sobie wmówić...

A jeśli tak jest...

... to odeślijcie mnie w takim razie do Psychiatryka, bo postradałam zmysły.

 

 

@EDIT :

 

Nie, nie miałam na myśli, że to Nasz koniec.

Nie miałam tego na myśli, bo tego nie chcę.

Jestem nastawiona pokojowo. Zawsze byłam. I będę. Pamiętaj.

Ja tylko proszę o zmianę nastawienia...

Komentarze

callmeerg Ta notatka jest wyrwana z rzeczywistości... kto mi powie? Kto to pisał ?!
05/06/2010 21:54:43

Informacje o emotiveclover


Inni zdjęcia: Synuś nacka89cwaogorki dorcia2700O poranku :) halinam2nd bezpozegnania508 mzmzmz2025.07.21 photographymagicPiaskowiec slaw3001541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114