Między jedną myślą "gdzie są moje żyletki" a drugą " chcesz wracać do tego gówna?" zdałam sobie sprawę z jednego. Wszystko trzeba przejść i na swój osobisty sposób przeżyć. Ja od tygodni tłumiłam w sobie emocje. Nie płakałam wmawiając sobie, że jestem silną i niezależną kobietą, i jako silna i niezależna kobieta nie powinnam płakać. i co teraz z tego mam ? Nieprzespaną noc za sobą, kiedy to moja depresja wróciła na całego. Czas skończyć z udawaniem. Z graniem silnej idiotki, tylko po to by ludzie nie posądzali mnie o narzekanie. Okey, macie racje. Inni mają gorzej. Ale z drugiej strony - są też tacy którzy mają lepiej. A to, że sobie nie radzę jest MOJĄ sprawą.
ps. ma ktoś husteczki ? Musze się ogarnąc. Za jakieś 7 minut powinna być Dalia. Nie chce by widziała mnie w takim stanie.
ps2. sorry, macie racje. Na teledysku gagi Jezus nie ma dredów, tylko warkocze. xD Zauważyłam to dopiero o 3w nocy ;)
nie zdajesz sobie sprawy,
że ona nigdy nie będzie mną.
Inni zdjęcia: Nad morzem slaw300Ja patrusia1991gd:) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24