a więc tak.
Wczoraj zebraliśmy się wszyscy przed salą i dyskutowaliśmy na temat boksu. Poprosiłam Łukasza, człowieka który chyba jako jedyny z nas kiedyś naprawde trenował boks, żeby nauczył mnie chociażby podstaw.Pokazał mi jak ustawić rece, jak ustawić nogi, a potem kazał mi go uderzyć. To go tylko zlookałam i powiedziałam , że nie chce go bic. No to mnie wyśmiał xD
-aha, chcesz trenowac boks, ale nie chcesz nikogo bić? -spytał i smiał sie dalej .
-tak. nie. No bo ty nie masz żadnych ochraniaczy ani nic.
-Wikaaaaa.. ja mam siedem lat praktyki . Dawaj. - zastanowiłam się chwile i uderzyłam . Zaczął sie ponownie śmiać, gdyż oczywiście zblokował moje uderzenie. - Walisz jak baba !
-Jestem babą przebrzydły robalu ! - mówie oburzona i walę jeszcze raz. sytuacja powtarza się.
-No dawaj, dawaj . -mówi szczerząc się do mnie, a ja w umyśle słyszę głoś Mistrza " opanuj się " . Ha! Wiedziałam, że godziny jakie poświęciłam na naukę opanowania przydadzą się. Uśmiecham się szeroko do Łukasza i mówie
-nie jesteś tego wart . - wytykam język i wchodzę na salę.
Zaczynamy mecz. Śmiejemy się do rozpuku z niektórych 'odbić' piłki . xD z perfekcyjnej foki xD albo " moja! moja! Moja! A nie, jednak Twoja ! " Potem już meeega rozśmieszona idę na serwy .
Staje, podrzucam piłkę i dobiega do mnie z drugiej połowy boiska głos Łukasza :
-GDZIE JEST KRZYŻ?!
-Kto ci buty ukradł? -słysze jak wtóruje mu Piotr. A ja zginam się w pół ze smiechu i oczywiście chrzanię serw.
-To apel do władz i do społeczeństwa ! - wyduszam z siebie kucając ze śmiechu na podłodze.
Mija kolejka i znów ide na serwy . Patrze jak Łukasz, Mateusz i Piotr kręcą biodrami udając bynajmniej shakirę i znów pokładam się ze smiechu, i ponownie tracę serw.
ogółem wczorajszy dzień zaliczam do tych baaaardzo udanych . noc ? hmm. Również udana xd
" Tylko nic mi nie obiecuj. Obietnice są dla dzieci, pierwszych miłości i przyszłych samobójców.
Nie patrz mi w oczy jak w gwiazdy. Gwiazdy są dla poetów i lunatyków.
Nie trzymaj mnie za rękę, tylko zaprowadź mnie tam gdzie jeszcze nie byłam..."