Ehym. <odchrząkuje>
Droga Marto.
To już Twoje 16 urodziny, a dziesiąte które przeżyjemy razem .
Pamiętasz? To tak się poznalyśmy. Miałaś szóste urodziny, a ja podeszłam do Ciebie i powiedziałam :
-Cześć! Zaprzyjaźnimy się?
To chyba było jedyne sensowne zdanie jakie do tej pory wypowiedziałam. :)
W tym jakże ważnym dniu życzę Ci, nie stu lat. Po co Ci tyle? Życzę Ci 99 szczęśliwych lat. I żebyśmy się razem bawiły na mojej setce :D
życzę Ci, abyś znalazła swoje szczęście, i żeby nasza wyprawa za cztery lata przebiegła po naszej myśli. Ty wiesz o co mi chodzi, prawda?
Życzę Ci również, żebyś ze mną wytrzymała. Chociaż wiem, że bywa ciężko.
Życzę Ci szczęścia, wygranej w totka i Pana R. Ale na pół ze mmą !
"A teraz piję toast za twoją trumnę. Oby wykonano ją ze stuletniego cyprysu, którego ziarno zostanie posadzone w tym tygodniu