chciałąm tylko powiedzieć , ze był to bardzo miły dzień - mimo iż Pan M chciał się mnie za wszelką cenę pozbyć <lol2>
chcialabym tu tak wiele napisac, ale zwyczajnie nie mam sily ;]
rower, spacer jakos tak mnie wykonczyly, ale tez naladowaly pozytywną energią ;D
jest dobrze.
załamuje mnie myśl o przyszłuym tyg, dlategoo.. dziś o tym nie myślę . ; ]
A co do tego Pana, który kuźwa sam nie wie czego chce, raz wydzwaniając bez przerwy, drugim razem milcząc mam tylko jedno zdanie. Zastanów się czego Ty chcesz. Nie długo wracasz do tej swojej Angli, i czy warto się kłócić ? Chociaż.. nie nazwałabym tego kłótnią. Bo w kłócąc się z kimś wiesz bynajmniej o co chodzi.
nie odpisywał tak długo, że za błogosławieństwo uznałaby odpowiedź: spier.dalaj.