Dochodzę do siebie jeszcze po wczorajszej "bibie" XD
Dom będzie dochodził chyba znacznie dłużej xD
We wtorkową noc wzywają nas Niemcy.
Wszystko co dobre, dość szybko się kończy.
No ale heeej, na naszą podróż na wyspy pieniążki same się nie zarobią.
Trzymajcie kciuki. :*