Uwaga, ustąp pierwszeństwa.. sowie? Często widziane tu znaki.
Dzis mam kryzys. Zwyczajny kryzys. Stoję w miejscu, nie wiem co i jak zrobić, jak ruszyć z tego pieprzonego punktu mojego życia dalej. Ah.. to na szczęście jutro minie. To tylko okres.
Śmieszą mnie ludzie. Chodź, poudawajmy że to wszystko nie miało miejsca. Wcale nie zniszczylismy życia i psychiki Twojej córki. Smutno.. panie Piotrze, nie nauczył mnie pan jednak. Nadal nie wiem jak radzić sobie z przykrosciami. Nadal po prostu nie chce ich czuć. Ale moje kości nie są ze szkła. Mogę zderzac się z życiem.
* tak Dalia. Kocham Cię.