To jeszcze raz ja..dlaczego ja,a nie mój skarb? Długa historia i do tego po raz drugi.. Szpital..
Spędziłyśmy tam cały dzisiejszy dzień..teraz mój skarb na chwile zasnął,ale pewnie jak się tylko obudzi to czeka nas kolejny kurs na pogotowie i noc w szpitalu.. Stres, firma, problemy i wszystkie wredne 'osoby' doprowadziły do takiej a nie innej sytuacji.
Czas odpocząć..
Kochanie moje wracaj do zdrowia :*
Jestem z Tobą :* Kocham Cie..