Ostatnio brakuje mi nawet czasu na photobloga :)
A więc nasz biznes nabiera jakiegoś kształtu, jak dobrze to 30 podpiszemy już umowę o wynajem.
Zwariowany pomysł. Zwaariowane życie i jego tempo.
Poza tym, sprawdzając odpowiedzi na OKE - nie mogę w to wszystko uwierzyć. Jakimś cudem zdałam teorię ekonomii, O dziwo - bardzo dobrze.
Teraz, siedzę i nie mogę uspokoić nerwów - gdyż moja luba pisze właśnie praktyczny. Masakra, ja mam jutro.
Było by cudownie gdybyśmy obie zdały, no nie?
Powinnam się wziąć za meeega powtórkę. Ale jak powtórzyć cztery lata? :D