Mama : Wiktoria ! przerażasz mnie.
ja: o co chodzi?
mama: Musisz natychmiast zrobić wszystkie badania. Jest sobota. 6 rano. A Ty nie śpisz !
ja: za to ty pewnie lunatykujesz i dlatego teraz sobie rozmawiamy.
Ja : fuuj ! zrobiłaś mi kawe z cukrem!
mama: przecież ty zawsze pjesz kawę z cukrem.
ja: nie ja, a Dalia.
mama: Boże. Czasem też trudno mi zapamiętać co lubią moje trzy córki
Czyli mądro -głupie pogadanki przy kawie w kuchni z moją "starszą" :)
Czasem bardzo ciężko jest lubić ludzi.