Pragnienie bycia bezpiecznym i kochanym nie jest tchórzostwem.
My byśmy się kochali , ale nie zapewnilibyśmy sobie bezpieczeństwa.
Huśtalibyśmy się na trapezach bez asekuracji.
To może być dobre, gdy jesteś młody i nie masz nic do stracenia oprócz swego serca,
ale gdy jesteś starszy i wiesz, że twoje serce to fragment całości,
wycofujesz się, bo wolisz mieć rodzinę niż gwiazdkę z nieba.
Wolę leżeć na ziemi i patrzeć na gwiazdy, niż próbować do nich dotrzeć, mając niewielką szansę, że mi się uda.