Fajnie od czasu do czasu znaleźć coś starego na kompie i roześmiać się w stylu "nie wieeeerzę, że to jeszcze mam".
Dziś na skutek rozkładającego mnie wręcz na części pierwsze bólu serca - czuje się źle.
Listopad to taka jedna wielka niekończąca się migrena.
człowiek pozostawiony sam sobie - bez wiary w objawiony system wartości duchowych lub narzucony system wartości materialnych - jest bezkształtną kupą gnoju.