Patrząc na to zdjęcie po raz pierwszy po długim czasie - odparłam "fuuj! ale masz tu ryjka Wika!" ale patrząc na nie po raz drugi dodałam " to nic, najważniejsze że jesteś na nim bardzo szczęśliwa" i postanowiłam się z wami nim podzielić.
Ogólnie, powiem wam że to popołudnie - mimo mojego sceptyzmu - okazało się bardzo miłe.
Lecę na mecz.
piąty nasz czwarty.. jeej <3