Dziwne czasy nastały. Dziwne, ale całkiem pozytywne.
Na praktach mi się poodoba :*
I teraz w każdy czwartek będę odrobinę zajęta. Żyjemy. Idziemy na przód. Stale i bez przerwy - na przód.
A teraz lecę bo widzę, że już mnie okradają. Gramy w monopol moi mili.
W niektórych sytuacjach chęć `wyjść z siebie i stanąć obok` jest nieunikniona.
Wymierzyć właśnie sobie `cios w twarz` i z dumą powiedzieć Ty wiesz za co