Przychodzi moment w którym zdajesz sobie sprawę, że już lepszym być nie możesz. że dałeś z siebie wszystko a i tak nie zadowoliło to innych. Jakie to uczucie? Nieciekawe. Ale uczy.
Brakuje mi tego szumu wokół fikcyjnej postaci LZ.
Dziś w szkole dzień języków. Miło było się pośmiać. Miło było chociaż ten jeden raz oderwać się od szkolnej rzeczywistości. A jutro ? Na kręgle z klasą.
I może dla was to nic - ale udało mi się zdać wewnętrzny totalnie na spontana. Jea.
Miło mi się zrobiło gdy zobaczyłam Cie dziś na sokolni.
Uśmiecham się do smsa o treści : "Doskonale wiedziałem, że droga do Ciebie nie jest prosta, ale bez przesady. Tylu zakrętów malować nie musiałaś. :) "
"-Czemu płaczesz ?
-Bo byłem ślepy, szukałem kobiety moich marzeń nawet na końcu świata, a tymczasem ta jedyna była zawsze przy mnie."