Ciągle pamiętam, że gdy mnie przytulałeś, czułem Twoje perfumy.
Old Spice.
Tak, lubiłeś te perfumy.
A ja lubiłem się do Cb przytulać.
Teraz mogę tylko powspominać dobre czasy.
Mogę prosić, płakać, ale Twoje serce będzie z kamienia.
Nie wrócisz.
Zostawiłeś mnie...
Na pastwę losu, który jak głodny zwierz czeka na moją kapitulację.
Zostawiłeś mnie...
Na pastwę durnych dzieciaków w szkole, które powoli zjadają moje święte nerwy.
Zostawiłeś mnie...
DLA KOGO?!
Szkoda tylko, że naszym pożegnaniem była kłutnia...
Postanowiłem ot tak, sam z sb ograniczyć internet.
Nie otworzę już skypa, gg, fb, maila, IMVU, tin ani żadnej innej stronki, na której mam kontakt z ludźmi.
Zostaje tylko fbl, bo tak chcę.
Może od czasu do czasu otworzę gg, żeby sprawdzić, czy pewna osoba mi coś napisła.
On/ona jako jedna z nie licznych osób mnie rozumie...
Nie odpiszę nikomu oprusz ów osoby...
Muszę przetrwać ten dość trudny okres sam, bez żadnych tandetnych pocieszeń...
Wracam, jak tylko ochłonę z tego wszystkiego.
Pa