12-14.05.2020 Bunkier,zwrot bank

12.05- lekcje z łóżka (tylko nie mówcie nikomu :P), dalej rutynowo. Ogarnęłam sporo postów. 

13.05- Zauważyłam zwrot $ (czyżby los zafundował mi moje ostatnie zakupy z Tezenis'a?) W ramach tego już poczyniłam (bez wyrzutów sumienia) nowe zakupy ^.^ #shopping shopping 

Festyn ogarnięty z Amelią udało się zwerbować kolejną osobę, która umocni naszą pozycje w najbliższych festynach. Majka co prawda 'zniknęła' na jakiś czas, ale wierzę, że wróci. 

14.05- wstałam szybko, ale nie na tyle by przygotować śniadanie i móc je zjeść (i taaak ubolewałam nad tym) :/ a to wszystko dlatego, że dziś był maraton lekcji, jedna po drugiej. W międzyczasie przybył kurier z moim zamówieniem ^.^ 

Pracowałam nad obróbką zdjęć i przepadłam na długooo. Oprócz tego sprzedałam Trylogię Więźnia Labiryntu i wysłałam do  nowej właścicielki książek (także nie tylko wydawanie $ u mnie) 

Zaczęłam teraz czytać Gwiazd naszych wina :D Szkoda, że widziałam film przed książką, ale wstrzymam się z oceną aż nie przeczytam. 

Teraz przesłuchuje #hot16challenge2 i tworzę wpis. 

Na obiad wjechały pierogi (dla męskiego grona z mięsem, a dla mnie z truskawkami) 

Dobranoc ;* 

#28-30dzień wyzwania