4-6.05.20 Blokada konta MyCafe

Miałam jeden z najdłuższych postów od kilku tygodni, coś nadusiłam i przeszło mi do innego okna i wszystko poszło sie j... -.- 

To idealnie pasuje do poprzedniego dnia, gdzie cały dzień był złeeem! 

Nie odtworzę tego, jak płodziłam przez 30 min :/ 

Powinna być opcja przy tworzeniu postów, że w razie zamknięcia okna albo właśnie naduszenia czegoś obok by treść nie uciekła, ale po prostu ja powinnam pisać mniej.. 

4.05- zacznę od końca, poszłam dość późno spać, ale warto było porozmawiać do 2 w nocy. Rano matematyka- i dziura w pamięci, nie pamiętam o czym pisałam. -.-  Na pewno ogarnęłam do końca moje posty na stronie. Zabrałam się za ogarniania 2 serii. Wjechał The Circle France (lepsza niż amerykańska wersja) 

5.05- w związku z tym, że położyłam się późno, to oporowo się wstawało na lekcje. Wymyśliłam, że będę uczestniczyć z łóżka w piżamie (ale bez kamerki) genialne ;p Standardowo linku nie dostałam podobnie jak informacji o odwołanej lekcji bang! Byłam złaaa, wstałam (w sensie zeszłam na dół po laptopa i cały sprzęt) i niepotrzebnie. Zła Halyna wróciła z powrotem na górę do łóżka i przysnęła na trochę. Do momentu, gdy nie pojawiła się akcja z kolejna lekcją (tym razem była tu opowieść o historii, ale nie będę tego drugi raz opisywać),  jedyne o czym będę pamiętać o kiepskim przepływie informacji, ale pozytywnym rozwiązaniu tej sytuacji. O 14:30 był j. polski, który b. szybko zleciał. W ciągu dnia miałam nerwa (ale to zapowiedź tego co nastąpi za pare dnia, znam już schemat), ale to nie koniec akcji! Do tego opisałam historię życia z moim uchem, które mi się zatyka, pomimo regularnego czyszczenia (kroplami, patyczki odraczam, bo robią wiele złego- chyba, że czyścicie z zew. Ucho; do czyszczenia wew. Polecam krople (nawet dałam Wam nazwę tych które ja polecam Cerumex, tu też była historia, ale no przepadło.) Jeśli chodzi o ucho to pewnie znacie to uczucie, gdy po basenie jedno ucho wam się  zatka i słyszycie dobrze na jedno- ja właśnie teraz tak mam, pomimo że nie byłam na basenie; ale musze przyznać, że i tak długo miałam spokój na tym gruncie. No nic kolejnego dnia zaopatrzyłam się w strzykawkę (100) by jakoś odkorkować ucho  tu też opisywałam swoje wywody. Dlatego teraz lece już skrótowo. Do tego szczyt złaaa zaistniał, gdy wchodząc do znanej już Wam mojej gry okazało się, że zostałam zablokowana za złamanie jakiś zasad użytkownika. !! :O Halyna nie mogła się nawet odwołać, bo proces ładowania wisiał na blokadzie. W skrócie, dopiero gdy gra się zaloguje można wysłać zapisy gry [logi o ile się to tak nazywa] by mogli, pewnie łatwiej i szybciej wyłapać błędy, problemy itd. Ja nie miałam tej opcji nawet :/ Więc Halyna poruszyła temat na polskiej grupie MyCafe- adminki ruszyły sprawę, a ja sama tez napisałam do wsparcia, bez załączników w postaci [zapisu] czekałam 2 dni na odpowiedź, gdzie pojawiła się w momencie, gdy zostałam chyba samoistnie przywrócona. Tutaj tez opisywałam sporo rzeczy. 

Dużo było negatywów i złych emocji tego dnia i może błędem było zrezygnowanie z treningu, ale totalnie nie byłam myślami by się jeszcze męczyć. 

Wybawieniem okazały się zakupy :P :P Wyhaczyłam przypadkowo promocje w Tezenis (ponownie ten sklep), gdzie uwaga LASKI TO DO WAS jest promocja 1+1 na galoty i staniki, czyli kupując albo 2 zestawy albo 2 pary majtek lub 2 staniki za drugą rzecz nie płacicie :D Mnie poniosło i sprawiałam sobie właśnie 2 zestawy, a zapłaciłam za 1 

Jeszcze pojawiły się zadania do zrobienia i o ile matematyka poszła sprawnie tak fizyka i 20 zadań to był cios tego dnia. Serio ž zadań odnosiło się do teorii, a bez książek albo notatek z lekcji uwierzcie jest to trudne, tym bardziej, że Internecie te informacje sa pisane czasami dziwnym dla mnie językiem, który to potem musze przełożyć na język mojego ucznia (pare dni na to mi już schodzi), dobrze, że Błażej mnie ratuje. Było tego więcej, ale już przemilczę.   

6.05- zrealizowałam cele na ten dzień (teraz codziennie wyznaczam sobie cele) trening był, lekcje online zaliczone, 2 części zadań z fizyki zrobione, łącza były dziś bardzo aktywowane. Znowu czas uciekł mi jak szalony. Kurier miał dziś być między 9:30 a 11:30; dotarł przed 15 :P Wspominałam o zakupach z Sinsaya? #maja_rekin_promocji zakupiła pakiet skarpetek, piżamę, leginsy i galoty. 

Odkurzyłam w pokoju zrobiłam porządek jako taki, jedyny cel który nie został zrealizowany to pomalowanie 2 paznokci, bo akurat 2 zdrapałam, a stało się tak ponieważ po czyszczeniu piekarnika jakie ostatnio uskuteczniłam hybryda potraktowana silna dawka chemikaliów no nie dała rady i dwa poległy. Także next time przetestuje działania w rękawiczkach. 

Nadganiam festyn i kawiarnie w przerwach od fizyki. Czuje, jak dużo rzeczy chce jeszcze zrobić a już jest 21! Dramat :O 

Koniec na dziś, już wystarczająco jestem zła, że cały tekst mi przepadł i odtworzyłam poprzednie dni tak beznadziejnie. Ech ech 

Miłego tygodnia i pamiętajcie, jak dziś jest źle i do d. to jutro będzie lepiej i FAJNIE !! 

#20-22dzień wyzwania