4.07.2018 Dzień przed obroną

Fot. Łeba 2018

Poranki zupełnie inne są, gdy na tel czeka wiadomość

Powtórka pytań i nauka ostaniej części, aczkolwiek wątpię, że zdąże wszystko powiedzieć, zawsze tak jest (zawsze.. na obronie na licencjacie, nie powiedziałam pamiętam wszystkiego co chciałam, co miałam) więc może, a raczej wysoceprawdopodobne, że na magisterce będzie tak samo :P 

Teraz biorę się za odświeżenie swojej pracy, szczególnie 1szy rozdział, pisałam go tak dawno, że jednak wolę sobie przypomnieć co dokładnie tam było :) Potem pójdę ogarnąc kwiaty, najlepiej byłoby je zamówić, aby rano tylko odebrać i iść na sądny dzień! 

Jejku, jak to zleciało! Pamiętam, japi pisałam post o tym, że boję się czy wgl zdąże napisać pracę, czy zdam sesję i że zostało jeszcze sporo czasu do oborny. A tu proszę to już jutro! 

Trzymajcie kciuki bym się niezestresowała i powiedziała wszystko, jak sobie w głowie to ułożyłam :P Chociaż i tak wiem, że wyjdzie zupełnie inaczej ;d 

 STRONA TEQI

https://www.facebook.com/tequilamylovedog/?ref=bookmarks 

Facebook 

|

V

Inspiration photography

Instagram -> inspirationlovephotography