Moja najważniejsza biżuteria, od ponad miesiąca - 1 miesiąc i 4 dni.

Do tej pory pamiętam to rocznicowe śnidadnie, móze później nie było tak jak chciałam,ale przeszłości nie zmienimy.

Ale ważne że nosisz ! ;**
Wiesz ja nadal nie wierzę w to co się wydarzyło, nie dowierzam bo jestem szczęśliwa, są gorsze chwile, ALE NIGDY NIE ZASTANAWIAMY SIĘ CZY SIĘ KOCHAMY - BO TO JEST OCZYWISTE, TYLKO NIEPOTRZEBNIE NERWY POTRAFIĄ WZIĄĆ GÓRĘ, cóż silne charaktery.
Ale wiesz bardzo Ciebie kocham, i choć mam ochotę zabić,udusić to nie chcę nikogo innego bez Ciebie byłoby mi smutno i nudno.

Zapytałeś mnie kiedyś dlaczego Cię kocham ?

To jest jakby oczywista oczywistość choć trudna do opisania. To uczucie trwa od pierwszego spotkania, mimo to ja czuję to mocniej. Widzisz,poznałam Cię trochę i nadal poznaję zobaczyłam już wiele, Twoje wady i zalety, to jak śpisz, jesz, jak mówisz,jak się bawisz - zaakceptowałam i pokochałam, to ale nie ukrywam że pewne akcje mnie czasem denerwują i bolą , ale też zobaczyłam w Twoich oczach Twoją wyjątkową miłość do mnie. Bo najciężej nie jest walczyć z wadami, najciężej jest je zaakceptować i pokochać. Kiedyś miałam dziwne pojęcia na temat miłości, teraz wiem że wystarczy ją tylko zobaczyć, i otworzyć na nią - wiedząc czego się chce i być pewnym. Bo gdy komuś złamiemy serce to jak z kubkiem który się potłucze nie wróci z podłogi do 'siebie', nawet gdy go przeprosimy.  Trzeba pamiętać że uczucia NIE PIELĘGNOWANE UMIERAJĄ ZANIKAJĄ itp. dlatego trzeba o nie dbać. Wiesz Kochanie od ostatniego czasu zaczęłam doceniać  3 razy bardziej to wszystko niż rok temu,  Wiesz wydaje Ci się że wszystko jest takie oczywiste, dopóki nie przekonasz się że jesteś o włos żeby stracić wszystko co znasz, kochasz i daje Ci poczucie szczęścia. Powiedzmy sobie szczerze że w takiech sytuacjach, i ogólnie w związkach, jeśli kogoś kochasz to nie powinna Ci przeszkadzać odległość, częstotliwość widzenia. Wiesz po prostu że chcesz wykorzystać to życie z TĄ osoba do końca, że wykorzystasz każdą chwilę jaką Ci może ofiarować - chociaż nie można zagłaskać na śmierć kogoś i zmusać do spotkań ( nawet gdy nie może i robić o to afer, bynajmniej ja bym tak nie chciała). Kocham Cię też za każdą chwilę,myśl, słowo, za martwienienie i wszystko co mi ofierowałeś, i ofiarujesz. Za Twoje cudowne pocałunki, najlepsze ramiona świata, wyjazdy. Za to że jesteś i chcesz być z własnej woli, za to że nauczyleś się już że nie jesteś Ty tylko My ;* . Pozmieniało się trochę, ale tak jak mówiłam kocham Cię za to wszystko. Za to że masz wizję robienia mi posiłków, za to że wciąż czekam na odpowiedź, za to że muszę się z Tobą "pomęczyć"- powygłupiać, aby ruszyć Twojego Leniwca, za Twój uśmiech. Najbardziej rozczulają mnie Twoje pocałunki w czoło wtedy wiem że jestem Najbliższa Twemu sercu. Za to że za Tobą tak cholernie tęśkniee...wiesz jakie to przykre że nie moge się wtulić, popatrzeć w Twoje oczy, pocałować Twych ust, porozmawiać tak w 4 oczy, powygłupiać, pocisnąć - tak jak lubimy.... Dlatego tak niecierpliwie odliczam dni. 

Dzieli Nas dokładnie : 139 km. 

Widujemy się raz w tygodniu, raz na dwa tygodnie.

Ale to nie jest ważne, po tym czasie , do tego momentu moge powiedzieć że kilometry nas nie złamią, że zwalczymy problemy. Tak jak powtarzałam musimy trzymać się RAZEM, bo to jedna z najważniejszych cech związku. Bez niego się nie utrzyma np. przeciwko głupim gadaniu osób 3 itd. 

Kocham Cię także za upartość jaką okazałeś na początku, nie razygnując ze mnie ;* 

Kocham Cię także za Wsparcie którego mało mi nie dajesz, jest ogrom go. 

i Kocham Cię tak prawdziwie, najmocniej jak potrafię na dzień dzisiejszy, ale za to mniej niż jutro. <3

Chcę być przy Tobie, nie tylko kiedy mnie potrzebujesz, ale zawsze, chcę Cię uszczęśliwiać, chcę budzić się przy Tobie, i patrzeć jak śpisz, chcę tulić Cię i dostawać buziaczki i całuski w zamian, gotować Ci i robić kawę rano, chcę abyś dobrze zawsze czuł się w moim towarzystwie ;***...( a w przyszłości dobrą Żoną)

Jak widac związki na odległość się zdarzają, trwają i mają się dobrze ;* .

Bo miłość to nie prezenty, kwiatki, to przedewszystkim rozmowy o wszystkim, tęsknoty małe i duże,to patrzenie w oczy, sprawienie uśmiechu na czyjejś twarzy, zwykła troska,to właśnie te najmniejsze szczegóły o których się "zapomina" lub nie umie ich dostrzec, choć bywają powazniejsze problemy niż odwołane i przełożone spotkania- zwłaszcza spowodowane "losem" - nie zalężne od Nas.

kocham cię cholernie mocno , i chodź mnie czasem wkurwiasz i chodź się kłócimy, ja zawsze potrafię Ci przebaczyć.<3

Ja będę obok, kiedy nikogo nie będzie i pomyślisz, że nikomu nie zależy, kiedy cały świat opowie się przeciwko Tobie i poczujesz się osamotniony, ja będę obok.. Będę obok, kiedy wszystkiego czego będziesz potrzebował, to ktoś, kto otrze Twoje łzy, kiedy Twoje serce będzie tak bolało, że nie będziesz mógł oddychać,kiedy będziesz chciał już tylko położyć się i umrzeć, ja będę obok.. Będę, gdy zaczniesz płakać słysząc smutną piosenkę, kiedy łzy nie będą chciały przestać płynąć, ja będę obok.. Więc widzisz, będę z Tobą aż do końca, to jest obietnica, którą daję Ci ;****


 
  Zakochana po uszy w Tobie Kasieńka ;***