Właśnie wróciłam z kolejnej rozmowy o pracę, no nie powiem żeby porwała mnie ta oferta, ale i tak nic nie pobije propozycji pracy w clubie nocnym dla "dżentelmenów" ;D no nie do końca tego się spodziewałam idąc na rozmowę .Aale nie ma co się załamywać, w sumie dopiero od tygodnia szukam pracy, chociaż jak tak dalej pójdzie to może jednak skuszę się na sezonówkę, której tak bardzo chciałam uniknąć...
Poza tym coraz lepiej poznaję Gdynię, i coraz bardziej zaczyna mi się tu podobać!! :) --->
"Całe szczęście polega na tym,żeby z prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntów"