I mamy nasz długo oczekiwany 2013.!
Wiele osob pisze ze tak świetnie zaczal się ich nowy rok, a ja? ja jestem pod wielkim znakiem zapytania.
Czytając wasze wpisy, przerazam się tym ze nie wiem co dalej.
Czy moge uznać go za udany?! czy raczej za noc do odejścia w niepamięć?!
Czy mam zapomnieć, sama nie wiem... nie wiem co myśleć..
Czego chce 2 osoba, nie mam odwagi napisać i w prost zapytać, oczywiście moge zapomnieć.. ale czy ja chce.?
Moge powiedzieć ze ten rok zaczął sie bardzo, bardzo... i tu jest problem.-.-
Mój początek roku jest jednym wielkim kłębkiem nerwow, pytań i przemyśleń, czy powinno tak własnie być.?!
Wiem jedno, moje postanowienie noworoczne brzmi.. nie oglądać sie za siebie, żyć na pełnym luzie, na spontanie.. tylko jeszcze nie od dziś.; ) Bo to co wyzej napisałam byłoby zaprzeczeniem tego co sobie postanowiłam, plan jest taki ze od jutra wszystko sie zmieni, nie bede myśleć co dalej, co by było gdyby, od jutra jestem osobą spontaniczną, poprostu kimś takim jakim byłam jeszcze rok temu, bo dobrze wiem ze sie mega zmieniłam (przynajmniej tak słyszałam)
Życze wam wszystkim w nowym roku stałego gruntu pod nogami, oby wszystko szło po waszej myśli i byście spełniali swoje marzenia.; **
To dobranoc ludzie, BUZIACZKI ; **
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika emis7.