Dlaczego to co miłe, tak szybko się kończy.? Dlaczego nie możemy żyć tak po prostu beztrosko, jakbyśmy byli dziećmi .. bez kłopotów, nieporozumień, niedomówień i zdrad.? Dlaczego tak czesto sprawiamy przykrość naszym najbliższym .? Dlaczego ich nie rozumiemy, bądź też nie chcemy zrozumieć.? Dlaczego nie potrafimy sobie wzajemnie zaufać.? Dlaczego dostrzegamy wady u innych, pomijając szukania ich u Siebie.? Dlaczego kiedy kochamy, potrafimy aż tyle wybaczyć. ? Dlaczego miłość przyćmiewa nam widok na szarą rzeczywistość .? Dlaczego czasem robimy coś, czego później żałujemy przez długi czas.? Dlaczego ... , no właśnie dlaczego to wszystko jest takie okropnie smutne.?
Właśnie te wakacje pozwoliły mi odpowiedzieć sobie na powyższe pytania ..
Dziękuję za wszystko, co w te wakacje sprawiło mi radość. ;*