Samotność w drodze przez życie? Nie, dziękuję. Zawsze raźniej idzie się z tą jedyną osobą przy boku. I widzę to teraz w najbliższym otoczeniu. Czuć tę miłość prawda?
Zawsze Wam kibicowałam. Te podchody były czasem dość dziecinne, ale i tak wydawały mi się miejscami słodkie. Chyba właśnie dlatego, że to dotyczyło WAS.
Dlatego właśnie warto ryzykować. Myślę, że na każdym kroku jesteśmy narażeni na decyzje, chcąc tego, czy też nie. Z początku się tych decyzji boimy, nie wiedząc, że to dopiero początek tych naprawdę poważnych, które nawet mogą wpłynąć na całą naszą przyszłość...