Bardzo dawno mnie tu nie było.. Oj baaardzo daawno..
Przez ten czas wydarzyło sie bardzo dużo w moim życiu.
Stałe zmiany i inny rytm życia... a wszystko to przy boku ukochanej osoby.
Związek z Czarkiem sprawił, że stałam się innym człowiekiem.
Teraz wiem czym jest prawdziwa miłość, która warta jest poświęceń, o którą warto walczyć..
..nie patrząc na przeciwności losu.
Przekonałam się, że warto w życiu ryzykować. Stawiać wszystko na jedną kartę, iść przez życie twardo,
a przede wszystkim niczego nie żałować.
Po krótce:
Zaczynając od świąt... to były najcudowniejsze w moim zyciu.Spedziliśmy je tylko we dwójkę w Warszawie.
Sami przygotowaliśmy Wigilię, dzieliliśmy się opłatkiem.. Byliśmy tacy szczęśliwi :)
Sylwester również był udany. Dawno takiego nie było!:D Przez całą noc z Czarkiem na parkiecie:)
Ojj dawno się tak nie wytańczyłam. Mimo to, że nasz sylwester był jednym, wielkim spontanem to był najlepszy ze wszystkich!
Sami swoi.. a tak najlepiej :)
Zaraz po sylwestrze zamieszkaliśmy razem :) W końcu! Mamy nasze mieszkanko , w którym Czaruś wprowadza coraz to nowe zmiany.
Stwierdzam,że jest prawdziwą złota rączką i potrafi zrobic coś z nieczego.hehe :*
Uwielbiam naszą codzienność, Twoje obiadki... wszystko co robimy mnie cieszy! :)
Teraz jesteś w pracy a ja nie mogę sie doczekać kiedy wrócisz.Jednak nie moge żyć bez Ciebie!
Kocham Cię strrasznie mocno :*