czemu wszystko jest tak pojebane ze niemoge niczego zrozumiec ani sie polapac... :( w towazystwie byla rura... :Pp Hehe..
czemu osoby ktore pracowaly dlugo na zaufanie... :Pp je w jedna chwile stracili...
??Wiem tez nabroilem... :D ale dajcie se spokuj...
heh... jednej osoby niezrozumie.. :Pp czemu tak sie zachowala...:DZle tej osobie nie zycze...:-))) ale kiedys sie jeszcze przejedzie i moze zrozumi ze tak sie nie robi ja dwa razy na jednej osobie sie nie przejade pamietaj o tym...
juz niemam o czym z toba zabardzo gadac.. :-)))Niechce miec juz nic wspolnego
iii dziekuje tym co zostali...:*
Kocham... :*:*:*