Joo. :)
Na zdjęciu Me & Sysia M. Takie tam w jakiejś przymierzalni, nie wiem gdzie, ale gdzieś tam.
W poniedziałek pojechałam z ów Sysią do Łodzi kupić tej lamie sukienkie. I kupiła, na szczęście. Już nie będę musiała z nią nigdzie jeździć..HE HE HE żarciki. ;**
Siedzi Sysia w sklepie i na mnie czeka, patrze, a ona do kogoś gada..patrzę dalej..tam ktoś siedzi Z NIĄ..patrze..a to słodki chłopczyk. Kilka minut rozmowy i wiem, że to 8-letni Filip (pięknie imięe) i nawet wiem gdzie mieszka (a nie powinien nam tego zdradzać, bo możemy być przykładowymi porywaczacmi lub chociażby PEDOFILAMI, ale nimi nie jesteśmy c'nie :D). Kurcze..i po co tu zadręczać się humorkami tych chłopaczków w naszym wieku co bawią się dziewczynami..(oczywiście, nie mówię o wszystkich osobnikach ów płci :d ), jak można słoodko pogawędzić z 8-latkiem, który mówi, ŻE MAM ŁADNE IMIĘe; zna się dzieciak nie ma co,wie, które imię jest godne posiadacza (y) he he he tak ;d
Anka to laps. :D Myli "Do koszyka" z "Kup teraz".......................nigdy nie zlecajcie jej zakupu czegoś na allegro......nigdy! ;d
Dzięki mnie, nabędzie sobie czapeczke, a beze mnie? Beze mnie nic by nie zrobiła. Właśnie tak, beze mnie nic nie może. He he he ha ha ale ze mnie żartownisia o chus.
A tak wgl..wiecie kto jutro jedzie do Lichenia i zgubił ładowarke? O! Chyba Ania. :D no już już..
Oki, koniec mej opowastki. Dobranocki ziomeczki.