Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć,
ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.
A dziś za późno, nie umiem tak głośno krzyczeć
żebyście tam gdzie jesteście mogli mnie usłyszeć.
Co prawda wspomnień nikt nie może mi odebrać,
ale i tak boli, że nie możecie być tu i teraz
i chodzić ze mną razem po krętych losu ścieżkach,
pocieszać po porażkach, cieszyć po zwycięstwach.
Razem tak wiele choć obiektywnie prawie wcale,
ale piękna była każda chwila spędzona razem
<3