wczorajszy dzień baaardzo udany :) Olivka na noc była, do 3 wpieprzałyśmy czipsy. biedny Mrówa, szlaban do końca życia [*] jutro uro! jeeej, cały dzień z moim miśkiem <3 rodziców nie ma w domu, gdzieś pojechali :c we wterek probabli kolejny melanż, jeśli wypuszczą mnie z domu -.- w środę też coś mialo być, ale nie pamietam co :o czwartek, can't wait <3
MAM GRUBE NOGI :O LOL
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=OZLUa8JUR18