wyrwałam się od stołu z jedzeniem. ile można, nie.
z plaży w sopocie, w lewym szkiełku sandra w prawym marta z basiną. a no i okulary są marty mojej która ma już 18 lat ! ;d
komunia. nie wiem jak to sie stało, jakiś cud albo mój geniusz. bo nie pojechałam do kościoła tylko ostałam w domu ;d
nikogo nie znam, moje imie znów wzbudziło zachwyt.
znów zostałam odmłodzona o przynajmniej 4 lata.
nie wyglądasz mi na dziecko maturalne.
...
dość zabawnie mimo wszystko, głupoty tylko.
teraz wybaczcie musze iść z psem na spacer bo oczywiście reszta jest bardzo zajęta jedzeniam a julia pojechała na majowe do kościoła.
ale wole iść z psem niż do kościoła.
tyle.
pozdrawiam z miejscowości fabryki Sharpa, Łysomice ;d