Kolejny drobiazg obok którego nie mogłam przejść obojętnie. Czasem po prostu tak mam i nie mam zamiaru z tym walczyć. Uwielbiam takie pierdółki wywołujące uśmiech.
Jestem przerażona słysząc niektóre rozmowy. Jeszcze bardziej przerażona jestem tym, co ludzie do mnie mówią. Ten świat nie może być taki głupi i zły. Nie jest, prawda?!
Mam swoje pierwsze laboratorium, albo raczej swoje pierwsze szkło. Naprawdę mam jakieś przeczucie co do tej przyszłości. Ale chyba tylko ja. Postanowiłam walczyć.