Very Important Person 

Wreszcie weekend...

Ale na przerwach w szkole fajnie jest XDD

Siedze na ławeczce z dziewczynami, pijemy "Michasia z bananem" no itp.

Hmm przerwa po niemieckim:

E: Magda gern machen?

M: Ohhh yea ^^

po 5 min:

U nas na korytarzu jest taka hmmm tablica "ludzie z pasją"

M: Popatrzcie na tą tabliczke jakiegoś Alfonso dali

A: Alonza nie Alfonasa

E: Powinni zdjąć go...

A: Ta i powinni tam powiesić moje zdjęcie i łużko

M: Ta ja wiedziałam że ty tylko o jednym myślisz

E: Praca  ci przyjemność sprawia ^^

M: Lachen Machen wymęcz boba XDDDD

A: Nie o to mi chodziło...

E: Może jednak ^^

A: Ojj dobra zły przykład dałam

Hmm reszta rozmów jest ocenzurowana XD

Magda napaliła się na pana od w-f'u i uważa że ksiądz ma sexy brode O.o XDDDDD

Hmmm i jeszcze jedno na przerwie:

M: Ewelina ty nikogo nie kochasz.

A: No właśnie

E: I love my people ^^

XDDDDD

Grubas wylał na Magde orenżade a potem Magda go dogoniła i porwała mu sweter XDDDDD

Babka od polskiego powoli zaczyna mnie lubieć O.o

Powiększam grono znajomych ^^...

No i to chyba tyle ;p

O złych rzeczach nie będe pisała...

No bo mi się klawiatura tnie i niekture literki się nie chcą napisać -,-

Legenda XDD:

E- Ewelina (czyt. ja)

M- Magda

A- Ada

Słowa  Magdy: Żeby kogoś poznać muszę go najpierw znać

 A und E - O.o

A potem w brecht

Magda dopiero na drugi dzień się skapneła dlaczego się z niej brechtałyśmy ^^