Z góry przepraszam za taką jakość zdjęcia,ale nie moja wina,że fbl ma humory i właśnie tak działa.Ogólem dzień udany,praktyki mineły mi nawet szybko,tylko raz się wkurzyłam,dwa razy co o mało zawału nie dostałam jak usłyszałam teksty dzieciaków,więc raczej jest na plusie.Moja psychika nie ucierpiała bardziej niż do tej pory :P Ehhh...dzisiaj mam dzień wybitnie przemyśleniowy.Myśli tłuką się od lewej do prawej i od prawej do lewej i jak zwykle wniosków konkretnych brak :P Pierwszy raz od bardzo dawna siadłam sobie na ławeczce w parku i nigdzie się nie śpieszyłam ^^ Cudowne uczucie :D A dzisiaj wieczorem w planach jest ,,Kung-fu Panda" xD Zobaczymy czy rzeczywiście to jest taki genialny film :D