12 część przygód z serii zatytuowanej "Me & Myself". Dzisiejszy dzień troszkę nieciekawy. Mógł się zapowiadać zupełnie inaczej, ale chyba jednak się cieszę, że wyszło tak, jak wyszło. Zrobiłam porządki w domu <wielkie brawa!> :D Zawzięcie szlifowałam swój repertuar. Nagrałam nawet piosenkę Dody "Dziękuję". Jak zwykle jestem z siebie bardzo zadowolona :) Zgłosiłam się na jakiś głupi konkurs na nk... Ijaaa czego to ja jaszcze nie wymyślę. Przez to, że cały dzień dziś słuchałam moich piosenek i repertuaru, to teraz mam ochotę na spokojne piosenki. Właśnie słucham "chodź, przytul, przebacz". Niezłe jest. :) Mój nosek się leczy. Z dnia na dzień jest lepiej... Ufff bo już myślałam, że nie przejdzie i że na darmo zamówiłam sobie ten kolczyk xD Dziś ogólnie cały dzień spędziłam z bracholkami i było git. I się nie kłóciliśmy (tak jak to zazwyczaj między nami bywało). :D
A więc oficjalnie się z Wami żegnam!
NAR(k)A!