Z ToFFiNKA ;D

Siemka po raz drugi :D

Pewnego dziwnego Angielskiego Dniaa . jA Z Sandra MAzuRek przelozylysmy materac do innego pokoju . 

On byl tak ciezkii ! Jeszcze Toffee pod nogami latała .  * Toffe to mój pies *

Waliłyśmy w drzwi materacem ,a moj tata spał jak kamien . nIIC a nic nie slyszal . ! 

AkuRat wtedy mi sie zachcialo SiuuSiaać 

bo wypilam chyba z 5 soczkow . 

WkonCuu gdy juz skonczylam to znowu soczkii w ruch 

Zrobilam z Sandra Konkurs na bekaniee i pierdzenie . Ja nie dalam rady pierdnac ani razu .

Potem poszlam spać . 

Rano okazaloo sie ze nikogoo nie ma w domu .

Tylko ToffiiśKaa I Sandra . 

Poszlysmy do Sklepuu na przeciwkoo . 

Kupilyśmy buciiki ;D 

Potem łaziłyśmy po innych z Akcesoriamii i wgl . 

Nagle jakis facet zaczął za nami isc . 

oMINElysmy innych i on tez . Weszlysmy do sklepu i on tez . 

Przeminelysmy miedzy regalami i sb obiecalysmy : Nigdy więcej same !

Niestety nie udala sie ta obietnica .

Ale juz nie bylo takich przypadkow . 

Poszlysmy potem odrazu do Parku odrazu ze sklepow . 

akurat byla z wczoraj wielka kałuża  

Zmoczylam cale buty . 

Ale znalazlam smieszne urzadzonko ktore powtarzalo moj glos ! 

Potem poszlam naa latający talerz . 

Odbijałyśmy sie jak kangury  . * Chlup *

Wpadlam do kałuży 

POtem poszlysmy do domu . 

W drodze powrotne jakies dziewczyny do nas : OOO kIDS ! wooow !

Dlatego ze byla szkola . 

Oni nie mieli feri 

Chyba sie urwali z lekcji 

Zakluczylam dom oczywiscie bo tata mi zostawil klucze . 

Nie mogl wejsc do domu . 

Napisal na kartce : Czekam od 11 przed domem . Gdzie jestescie? 

Poczułam sie jak najgorsza córka swiata !

Miało byc tylko 30 min a minely 3 godz ! 

Poszlam na gore zobaczyc czy tata jest . Nie bylo .

ZATEM TOffee czekała az ją wezme . 

No to Toffee na smycz i poszukiwania . !

Poszlam do Auta nikogo nie bylo , 

do parku tez ani sladu Tatyy 

Potem patrzalam do jego ukochanej kawiarni i go nie widzialam . 

Poszlam do domu i nawet nie moglam zadzwonic bo mialam rozladowana baterie . 

A ładowarke gdzies zgubilam .

Wkoncu slysze jak ktos idzie po schodach ,

Tak ! tO BYł tata !

Jak ja do niego polecialam ! * Tulii * 

Potem tata zrobil nam nalesnikii .

W tym czasie zadzwonilysmy do kolegi Necla na skype . 

Jakaa bk !

On nam nie wierzyl ze jestesmy w Angli 

Potem robilam fikoolkii a sandra pokazywala mu moje gacciee ! 

potem zaczelam spiewac : Wiernosc jest nudna . 

I Sandra zrobilaa mi tą o to fotke 

/

| 

|