Nic nie boli tak , jak obojętnośc w oczach osoby , która kiedys mówiła ci ze cie kocha...
Nie mogę juz tak dalej zyc , nie zniosę juz tego ciągłego wysluchiwania samych krytycznych rzeczy na mój temat. kazdy jest
człowiekiem i zasługuje na troche szacunku . Moze i nie jestem piękna , nie jestem mądra , mam zjebany charakter itp. Ale to nie jest powód zeby mnie na kazdym kroku oczerniac..Moja psychika jest juz na tyle zjebana ze któregos dnia powiem koniec ze wszystkim...mam jus dosc wszystkiego...Mam dośc Ciebie , myslisz ze akurat ty jestes idealna ? .. Uwierz ze ty nie bedziesz mi wybierała kolezanek i mówiła ktos zle na mnie wpływa a kto dobrze , w dupie cie mam ! Pomyslałas sobie chociaż raz jak ja sie czuje , jak słysze tyle rzeczy złych na mój temat , tu nie chodzi tylko o mnie ,ale równiez o inne osoby... Czasami mam ochote zrobic jakąs głupią , nieprzemyslaną rzecz , zebym nie musiała sie tym wszystkim przejmowac , ale brakuje mi odwagi. Chcesz sie tym dowartosciowac ? .. i to nie moje zachowanie jest karygodne , lecz twoje.. odczep sie wkoncu od nas , daj nam swiety spokój ..Potem masz pretensje ze jestem samotna , to jak kurwa nie mam byc samotna skoro cały czas na mnie nagadujesz..i niektórzy może w to wierzą i sie ode mnie odwracają.. Ale juz sie kazdy na tobie przekonał .. i powiem ci jedno : przyjaciele nigdy sie nie odwróca..Jezeli niechcesz mnie miec na smunieniu i innych osób , to zamilcz kobieto ! Bo juz nie moge z tym życ....
Zawieszam znowu chyba !