Przed dzień moich urodzin.

Ostatnie minuty bycia 19latką. Jak się z tym czuję? Jestem zestresowana ! dziwnie mi.

Niby coś się kończy jakiś okres, czas bycia nastolatką. Z jednej strony ciągle czuje sie jak dziecko ale z drugiej prawie w ogóle. Nawet nie wiem kiedy  dorosłam. I mimo że czasem zachowuję sie jak nieodopowiedzialna 13, to chyba jednak coś jest w tych 20latach. Przezyłam chyba wszystko co chciałam, moje nastoletnie lata były jak z książki czy filmu, było dużo takich momentów, i kiedyś to dla mnie było coś. 

Teraz juz nie ma to takiego znaczenia i to tez dowód na to ze sie zmieniłam. 

Byłam zarówno rebeliantką, pilną uczennicą ale też miałam ambicje, realizowałam plany, spełniałam marzenia. Znalazła przyjaciół i jestem szczęśliwa. Czegoś na pewno już nie wypada mi robić. Na niektóre rzeczy nawet juz nie mam ochoty. Z innych  zdecydowanie wyrosłam. Ostatni rok był ciężki, był momentami bardzo smutny. I było kilka zwrotów których się nie spodziewałam przenigdy. Zderzyłam się z rzeczywistością. 

Ale podobno wszystko ma swój cel i nic nie jest przypadkowe. dlatego moze tak miało być. podsumowując moje dotychczasowe 20! letnie życie wiem ze nie marnowałam czasu. I byłam odważna , na tyle na ile umiałam, a to chcialam osiągnąć. 
Nastepne taie podsómowanie to juz pewni na 30, jaka wtedy będę? Gdzie i z kim? Nie mam pojęcia. Rok temu tez myślałam ze tego posta bede pisac z zupełnie innego miejsca w innych okolicznosciach. A siedze na moim starym łóżku w domu, tym prawdziwym od dzieciństwa i w sumie jest okej. 

Czekam na przyszłość, na niespodzianki, choć za nimi nie przepadam. Czekam na przygody. Mam nadzieje ze bedzie ich duzo. Mam nadzieję tak w ogóle. Chciałąbym zeby była jeszcze wększa. Chciałabym znależć swoją wiarę. Swoje miejsce. Poczuć grunt pod nogami. Zobaczymy jak mnie zmieni i co zmnieni ten 21 rok. 

Na razie ofijalnie kończę bycie 19latką, kończę nastoletniość, choc kiedys wydawała sie wieczna. Jednak przebrnęłam i nie czuje sie z tym źle. Czuje sie niepewnie i troche sie boje. Ale tez czuje ekscytacje. I czego naprawde sie nie spodziewałam czuje sie gotowa. 

Jestem gotowa. Obym była. Zobaczymy gdzie ten rok mnie doprowadzi. 

Ale pamiętaj, nie ma końca świata, nawet gdy dla Ciebie jest. Nie ma tylko zła na tym świecie. Nie wątp w siebie, bo kto jak kto Ty nie możesz. Przestań się tak wszystkim przejmować. Odpuść. Masz 20 lat, już nie musisz się tak martwić. Dorosłość czy to jest nie wiem. Ale coś się zmieniło i czuje ze pasuje. 

Będzie dobrze, Ewo z przyszłośći. Nie wiem co innego mogłabym Ci powiedzieć. 

Życzę Ci ogromu szczęścia, trochę miłości i baw się dobrze w swoje urodziny! To ten Twój dzień. Życzę Ci odwagi, znajdź tę drogę. Idź nią i niech będzie właściwa. Życzę Ci marzeń i życzę by się spełniały. Dobrych ludzi na Twojej drodze. I wytrwałości. Pamiętaj zawsze masz mnie.