od listopada zbieram pieniądze na bambusowe rolety i przez cały ten czas wybieram sie do castoramy aby je nabyc
i jakby to futro powiedziała d*** zbita
kupiłam zielone, w lezajsku, w rcmb
w sumie to zdradziłam moje wymarzone bambusy pod presja osób starszych co to nie rozumieja uroku bambusowych rolet
i tak stwierdzam ze wolałam kazdego ranka patrzec przez "gołe" okna na niebo, swiecące w oczy słonce i starego orzecha który w tym roku wyjatkowo szczególnie przyłożył sie do reprodukcji swojego gatunku;d
A na moim podwórku rosna szyszki na choince:D właśnie to zauwazyłam
ale czad!
troche mnie głowa boli po starej
hehe ale czad Jaszczur nam normalnie załatwił podwóz taksówka pod staromiejską, darmowy wstep i alcohols za free:)
dziekujemy :)
nie ma to jak Bogusia:)