zboczuszek Sasha Grey
nienawidzę tej pieprzonej diety i nienawidzę tego ciała
ironia losu,że nienawidze dwóch rzeczy żeby drugą uzyskać
wszyscy się śmieją,chichoczą a ja w śmiechu swoim widzę rozpacz.
śmiech z horroru,śmiech nielitosciwy,musze dzis isc pobuszowac
po lumpeksach bo zwarjuje w tym domu,czuje sie jak w klatce,
coraz trudniej mi oddychac,martwie sie tym,że coraz mniej
moge polegać na przyjaciółach....a jak zostane sama?
bilans na dziś :
hot dog 436 kcal
jestem na siebie zła
dziś przejebałam
nic już nie jestem
świnia,świnia,świnia
effioza