No to było tak!
Wstałam rano...
I wstałam!
I przyjechała Natalka!
I... było fajnie xD
Były frytki, spalone i niedopieczone...
Potem, autobus na Likusy! (l. 1)
A tak Majeczka, Ala, Lila i Rozik...
Tam też były frytki... z Vegetą! I Lyba był! xD
A później rozkminianie aparatu! I laptop...
I potem ... dryń dryń!
...
Lecimy!
Z Natalem Pestka ;*
A tam Braciszek,
Agatka,
Kasiunia,
Świstuch,
Znowu Lybcia :)
Magda,
Kinga,
*Frendzi nawet...
Roicki! Wiadomo było że sie spotkamy xD
Ale się rozpisałam!
Ale nie zapomniałam o nikim przy najmniej!
*- Czekam!
Potem powrót...
Kanapki...
I dółł!
Ale nawet płakać nie umiem...
I wiesz już, gdzie mieszkam!
I wiesz, że cokolwiek i jestem!
I wiesz że musi być dobrze!
Bo my mamy Dałna!
I już!
Dziękuję za calutki dzień!
I w ogóle!
Natal ty głupolu! :*