Stan zakochania
Szczerze wam powiem, że jeszcze nigdy tego nie doznałam. Nie wiem jak to jest, ale mam co do tego tematu pewne przemyślenia.
Od czego może by tu zacząć. Wiec o tym nie wiem, ale zastanawiam się nad tym jak to jest. W czym to pomaga, a w czym przeszkadza.
Tak... Chyba zacznę od tego w czym to przeszkadza. Mam tutaj na myśli na przykład skzołę. Zakochanie i miłość może przeszkadzać w skupieniu sie. Może przeszkadzać w wielu innych sprawach. Może i nie mam racji, ale to są moje najświętrze przemyślenia.W czym moze jeszcze przeszkadzać? O własnie... Na przykład w relacjach z innymi przyjaciółmi. W czasie, żeby się spotkać ze znajomymi. Może i to jest to.
Jak to może być? Możemy czuć się jak anioły. Druga osoba nas wspiera. Dzięki niej możemy przenosić góry. Nasza miłość jest dla nas ogromną podporą. Zupełnie jak przyjaciel. W jednej chwiili jest przyjacielem w drugiej ukochany, a w jeszcze innej tym i tym.
W czym ten nasz stan zakochania może na pomóc? Może w życiu. Czasem, nawetitrochę w nauce. W relacjach. W rozwiązywaniu wielorakich problemów. Tak... To jest właśnie ten nasz stan zakochania.