dzień dobry. z racji tego, że dziś mroźno u nas, więc jestem tam.
razem z moją Siostrą cudowną i Paskudą ukochaną aka Dagmarą, to jest kuzynką z czornego Śląska,który wcale nie jest czarny,a zielony.
jest nam mega cieplutko. słońce świeci, a raczej praży. za chwilę pójdziemy sobie na basenik. potowarzyszy nam zapewne sąsiad Ben. ten,co jest wojskowym w amerykańskiej armii, ma brzydką żonę i dwa psy. będziemy robić wszystko i nic, czyli najnormalniej w świecie? bumbelować-leniuchować.
jutro natomiast spędzimy zajebiaszczy dzień na coronado beach.
pobłądzimy najpierw trochę. wpadniemy może do polskiego kościoła i narobimy małego zamieszania. spotkamy grupę sympatycznych Włochów i będziemy sączyć drinki na tarasie hotelu.
tak było w-t-e-d-y.
chcę znów, chcę !