stare, jeszcze w starej szkole, jeszcze me trampki zyly.. tera juz to wszystko niewazne, doslownie wszystko... no ale bywa i tak ;)
no to juz po pierwszym dniu w szkole... heh i juz prawie po drugim ;P
szkoda tylko ze nie dla mnie ;D
caly wczorajszy dzien sie z Nim zastanawialam czy jakbym miala mozliwosc wrocenia do szkoly to czy wybralabym Rolniczak? hę? chyba raczej juz nie, mimo iż były to cudowne 4 lata i cudowne osoby ;)
wczoraj ja wrocilam do domku a dzis On przyjezdza ;) ajj ;*