Na tle błękitnego nieba
leciał zloty ptak a za nim szumiały drzewa
słonce świeciło wielkim blaskiem,
a ty szłaś za pięknym miastem.
Wiatr szumiał i grał muzykę,
Słońce zachodzi na niebie
a inni szukają ciebie.
Piękne góry, szczyty wysokie
błyszczały jak blask słońca
muzyka dla ciebie płynęła z wód błyszcząca.
A gdy była już piękna noc, niebo było smutne,
wiatr był cichy już nie szumiał jak dawniej,
za to gwiazdy błyszczały tylko dla ciebie,
a w twojm życiu było jak w siódmym niebie.