stare sentymentalne nutki, gory notatek, litry kawy, troche smutku i cala noc

fajnie zebrac siena odwage i powiedziec komus co sie mysli mimo ,że zle sie na tym wychodzi

przypadkowe spotkania... heh w zyciu bym nie powiedziala ze cos takiego mnie spotka. Czasem myslimy , ze wyzbylismy sie czegos , ze tego nie ma ...ale to jest , siedzi gdzie tak gleboko i tylko czeka by wyjsc na wierzch w odpowiednim momencie. Albo i najmniej odpowiednim...

noworoczne postanowienia heh cytat K. " zalosni sa ludzie ktorzy czekaja do sylwestra by w koncu cos zmienic" , no to pewnie jestem jedna z tych zalosnych ale 1 stycznia ocknelam sie i zobaczylam ze jest kilka spraw ktore musza sie zmienic i zmieniam je powoli ale bardzo konsekwentnie. Czasem po prostu trzeba byc zimnym , nie warto zawsze sie podkladac...nikt dla nas tego nie zrobi.

pamietasz....

wspomnienia to jest to co najbardziej mniw wkurwia gdy nie moge spac....